sobota, 4 lipca 2020

JAK WYGLĄDA ŻYCIE Z OCD

Przychodzi moment, kiedy czujesz tak wielką potrzebę rozdrapania skóry. Rodzi się w tobie tak wielkie napięcie, że nie potrafisz opanować swoich rąk i wykonujesz czynność. Twoje rany już są tak widoczne, że ludzie zaczynają pytać na co chorujesz, a ty nie wiesz, co powinieneś odpowiedzieć. To nie tak, że nie próbujesz z tym walczyć, ale napięcie zawsze okazuje się zbyt silne. Robisz wszystko, żeby tylko zeszło to z ciebie i żebyś w końcu poczuł ulgę. Zdrapujesz wszystko - strupy, ugryzienia, rany, które sam sobie robisz. Nie potrafisz zapanować nad powtarzającą się ciągle chęcią szybkiego zredukowania napięcia.
Myślisz. Gdy widzisz nóż, w twojej głowie rodzi się myśl zabicia kogoś bliskiego, a może nawet siebie. W ryzykownych zachowaniach, takich jak wychylanie się przez okno, ciągle czujesz chęć zaryzykowania jeszcze bardziej. Do głowy przychodzą ci myśli obnażenia się publicznie, zwyzywania nieznajomego, wepchnięcia kogoś pod pędzące auto, krzyknięcia w sytuacji wymagającej ciszy.
Tak wygląda twoja codzienność. Myśli, zachowania, myśli, zachowania i tak w kółko, wciąż kontrolowany przez natręctwa próbujesz wyobrazić sobie dzień bez odczuwania ogromnego napięcia. Czujesz się bezradny, nie panujesz nad swoimi myślami, czynami, chcesz, aby to wszystko skończyło się jak najszybciej, byś mógł żyć bez poczucia winy. Ciągle się obwiniasz za to, a przecież nie masz nad tym kontroli. Wciąż żyjesz w strachu, że kiedyś zabrnie to za daleko. Szukasz pomocy, ale tak bardzo wstydzisz się mówić o swoich natręctwach. Obawiasz się reakcji innych, obawiasz się ich opinii. 

 OCD - zaburzenie obsesyjno-kompulsywne inaczej nerwica natręctw, cechuje się występowaniem nawracających natrętnych myśli i/lub czynności, którym bardzo trudno jest się oprzeć, ponieważ próby powstrzymania skutkują narastającym napięciem, lękiem, niepokojem, bólem. Zaburzenie to występuje u około 2,5% społeczeństwa. 
Natrętne myśli, czyli obsesje dotyczą nie tylko brudu czy potrzeby symetrii, ale też ciągłych wątpliwości, luminacji, natrętnych impulsów, myśli o wulgarnym charakterze itd. Są one niesamowicie przykre i wstydliwe dla pacjenta. Chce on jak najszybciej się od nich uwolnić. Są to jego własne myśli, mimo że pojawiają się wbrew jego woli. Natomiast natrętne czynności mogą mieć postać ciągłego mycia rąk, sprawdzania, liczenia, zbierania przedmiotów, poprawiania, układania, drapania, a nawet rytuałów, które mają zapobiec katastrofom. Pacjent wykonuje te czynności, by zredukować narastające napięcie, mimo że jest świadomy ich bezsensowności. 
Leczenie odbywa się na płaszczyźnie farmakologicznej oraz terapeutycznej. Psychiatra najczęściej zaleca leki z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny, w dawkach większych niż zalecanych w przypadku depresji. Terapia najczęściej odbywa się w nurcie behawioralnym lub poznawczo-behawioralnym i polega na nauce powstrzymywania natrętnych czynności. U 75% chorych obserwuje się pozytywną reakcję na leczenie, a u dużej (25%) części pacjentów możliwe jest całkowite wyleczenie. 
Co więc zrobić, jeśli dostrzegasz u siebie objawy OCD? Udaj się do specjalisty i pamiętaj, że tylko psychiatra może zdiagnozować u ciebie choroby i zaburzenia, a nie quizy czy internetowi "eksperci". 

4 komentarze:

  1. Dziękuję za recenzję problemu psychiatrycznego. Ten post dodaje mi do wglądu. Pozdrowienia z Indonezji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektóre z tych objawów, jak ciągłe poprawianie, liczenie, sprawdzanie, kojarzą mi się z jakąś stresującą pracą w której jeden błąd może skutkować katastrofą. Ciekawa jestem, czy stres w życiu nie wpływa na pojawianie się albo nasilanie takich zachowań?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim przypadku wpływa na nasilenie się objawów

      Usuń

Copyright © Karolsia Psychology , Blogger